niedziela, 6 września 2015

Ostatnio miewam gorsze dni. Niestety przedwczoraj zjadłam za dużo: 
4 naleśniki z serem i jagodami
drożdżówkę 
pół białej bułki 
Oczywiście wszystko wepchnęłam w siebie o 9 rano, następnie się tego pozbyłam. 
Wczoraj tylko 5 ogórków kiszonych. 
Straciłam wiarę i nadzieję na normalne życie, nie wiem jak będzie dzisiaj, zależy to od mojego humoru. Kiedy czuję się źle, bardzo źle - sięgam po jedzenie. Następnie się głodzę. 
Chciałabym zacząć jeść śniadanie i chyba od takiej małej zmiany zacznę moje 'uzdrowienie'. 
Kupię jogurt naturalny (90) + jabłko (około 55)  - 150kcal
Obiad.. No właśnie, co mogę zjeść na obiad. 
Ciemna bułka (około 300) + pomidor (20) + 4 ogórki kiszone (24) - 350kcal
Mam nadzieję, że to wszystko jakoś udźwignę. 
Dobrze, że mam jeszcze szkołę, nigdy nie myślałam, że chodzenie do niej w czymś mi pomoże i nareszcie do czegoś się przyda. 

2 komentarze:

  1. Mam szczerą nadzieję że się ustabilizujesz i wreszcie będzie dobrze,życzę Ci tego z całego serduszka :) (ja walczyłam o kontrolę całe pół roku (które również zmarnowałam użalając się nad sobą)) Powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Proszę, walcz o siebie. Nie można tak żyć.

    OdpowiedzUsuń